wtorek, 9 kwietnia 2013

warzywny gulasz z ciecierzycy



Ciecierzyca pospolita (Cicer arietinum L) zwana cieciorką lub grochem włoskim. Roślina spokrewniona z bobem bardzo popularna w basenie Morza Śródziemnego. Najbardziej znana potrwa to arabski humus. Pasta z utartej cieciorki z domieszką pasty z sezamu tahin z oliwą. Stosowana jako dodatek do mięs i warzyw. W potrawach ze względu na dużą zawartość białka może zastępować mięso. Warzywny gulasz z cieciorką jest dobrą lekką alternatywą sytego posiłku  posiłku na przedwiośniu.


Składniki ( 4-6 porcji);
- szklanka ugotowanej cieciorki
-3 średnie cebule pokrojone w dużą kostkę
-4 ząbki czosnku posiekane
-2 papryczki peperoni pokrojone drobno
-3 cm startego świeżego imbiru
-marchew pokrojona w plasterki
-4 pomidory obrane ze skórki i pokrojone w ósemki
-mała czerwona papryka pokrojona w paski
-mały bakłażan pokrojony w grubą kostkę i grillowany na suchej patelni
-małą cukinia pokrojona w kostkę
-1 łyżeczka nasion kolendry
-posiekany pęczek natki pietruszki lub kolendry
-pieprz, sól, oliwa


Bakłażan jest warzywem, który potrafi wciągnąć w siebie ogromne ilości tłuszczu. Wypróbowanym sposobem jest grillowanie na suchej patelni do momentu aż warzywo będzie brązowe w wierzchu.  Po wrzuceniu do potrawy warzywo nasiąka sosem oddając do potrawy lekko wędzony posmak.
Na patelni delikatnie szklimy cebulę na oliwie. Dodajemy: czosnek, imbir, kolendrę i peperoni. Po 3 minutach dokładamy marchew i paprykę. Po kilku chwilach kiedy warzywa zmiękną dodajemy pomidory. Solimy i pieprzymy i lekko dusimy. Pomidory powinny puścić sok i lekko zmięknąć. Dodajemy bakłażana, cukinie i cieciorkę. Osobiście lubię warzywa lekko kruche i dlatego robię to bardzo krótko. Na konie posypujemy natką. Podajemy z grzankami lub np. ryżem.

niedziela, 7 kwietnia 2013

placek ziemniaczany z wędzoną makrelą



Pamiętam z dzieciństwa jak moja ciotka przynosiła do domu wędzona makrelę, która akurat zdarzyła się w sklepie. Siadaliśmy przy stole i na papierze dzióbaliśmy  po kawałku widelcem. Miły rarytas, który zdarzał się za komuny od czasu do czasu. Dzisiaj wędzona makrela jest dostępna codziennie i relatywnie tania. Ryby są zdrowo i za mało je jemy w Polsce. Dlatego warto kusić się na próbowanie  różnych jej wariantów. Zestaw z ziemniakami i zieloną pietruszką w asyście chrzanu jest interesującą alternatywą.


Składniki ( foremka 20x30cm ):
- 6 ugotowanych dużych ziemniaków,
- wędzona makrela
- jedna cebula
-2 łyżki świeżo startego chrzanu
-2 łyżki śmietany 30%
-garść posiekanej natki pietruszki
- 15 dkg sera typu oscypkowego
-bułka tarta
-oliwa, masło, pieprz, sól


Ziemniaki przepuszczamy przez prasę. Cebule kroimy w kostkę i smażymy na złoto. Makrelę obieramy ze skóry i filetujemy. Ser ścieramy na tarce o drobnych oczkach - 1/3 sera odkładamy. Ziemniaki, cebulę, ser, chrzan, śmietanę, pietruszkę z pieprzem i sola mieszamy na jednorodna masę. Dodajemy kawałki ryby i delikatnie mieszamy. Naczynie smarujemy oliwą i wysypujemy bułką tartą. Masę wykładamy w naczyniu. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni. Pozostały ser mieszamy z 2 łyżkami bułki tartej i łyżką masła. Palcami rozrabiamy masę na małe grudki – kruszonkę. Po 20 minutach posypujemy nią masę ziemniaczano-rybną. Po termo obiegiem złocimy kruszonkę. Można podać na ciepło lub zimno z sałatą.

czwartek, 4 kwietnia 2013

risotto z pęczaku na ciemnym piwie



Kasza pęczak jest moją faworytką wśród kasz. Z dzieciństwa pamiętam jak znajomy rodziny karmił nią ryby podczas wędkowania. Z tamtego okresy pamiętam tylko jej wygląd. Nigdy nie spróbowałem jako dziecko „rybiego” pokarmu. Właściwie odkryłem jej smak niedawno. Przypadkowo kupując aby spróbować. Pierwszy raz to była klasyka do sosu i mięsa. Ale po wielu próbach najlepiej lubię potrawy z warzywami i podsmażane na patelni. Daje to ogromne pole do fantazji. Są świetne na gorąco zaraz po ugotowaniu jak i odgrzewane na następny dzień. Podaje je jako danie samodzielne, czasami jako dodatek do mięsa czy ryby. Dzisiaj na niekończącą się zimę i braki wiosennych produktów w sklepach rozgrzewające i lekkie risotto z pęczaku.


Składniki ( 4 porcje):
-szklanka pęczaku
-mała marchew drobniutko pokrojona w kostkę
-łodyga selera naciowego pokrojona tak samo.
-jedna poszatkowana drobno cebula
-3 ząbki czosnku
-2 cm. startego imbiru
-przynajmniej jedna posiekana chili
-5 dkg. pokrojonego wędzonego boczku
-3/4 szklanki ciemnego piwa
-oliwa, masło, pieprz i sól
-nać pietruszki do posypania


Rozpuszczamy w garnku łyżkę masła w 3 łyżkach oliwy. Smażymy boczek wraz z cebula. Całość nie powinna się być lekko złota.. Dodajemy: czosnek, imbir i chili. Po 3 min. dodajemy marchew i seler naciowy. Podsmażamy ok.3 minut. Dodajemy pęczak ( ja osobiście nie przemywam wodą na sicie ) i energicznie mieszając podsmażamy kilka chwil aby kasza wchłonęła aromaty i tłuszcz. Dolewamy 1,5 szklanki wody i piwo. Doprowadzamy do wżenia i zmniejszamy płomień. Utrzymujemy do momentu wchłonięcia przez ziarna wszystkiego płynu mieszając od czasu do czasu. Posypujemy natką przed podaniem. Można na końcu wymieszać z jakiś startym twardym serem. Ziarna powinny być sprężyste i nie rozgotowane jak w prawidłowym risotto.