Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bób. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bób. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 22 lipca 2012

bób, suszone pomidory i czerwona bazylia


Bób  (Vicia faba) roślina strączkowa dziko rosnąca w Afryce i Iranie. Uprawiana już od neolitu. Obecnie uprawiana w wielu stronach świata. W Polsce w sezonie dostępny prawie na każdym straganie warzywnym. Szukając w przepisach kuchni polskiej niewiele jest przepisów na to warzywo. Klasyka to masło, koperek i ewentualnie boczek. Dla mnie poza smakiem kolor obranych ziaren jest zawsze sycącym uzupełnieniem posiłku.Sałatka z łuskanego bobu z suszonymi pomidorami i czerwoną bazylią świetnie łączy mdławy smak bobu z konkretnym aromatem pomidorów wzbogaconym o anyżkowy aromat bazylii.


Składniki ( 2 osoby):
-500g świeżego bobu ( w zimie można zastąpić mrożonym)
-10 suszonych pomidorów pokrojonych w kostkę
-szalotka pokrojona w kostkę
-5 cienkich plastrów boczku wysmażonych i pokrojonych drobno
-garść czerwonej bazylii
Sos:
-3 łyżki oliwy ( może być  z zalewy pomidorów)
-1/4 łyżeczki cukru
-sok z ½ cytryny
-grubo zmielony czarny pieprz i sól 


Bób zalewamy zimną wodą i gotujemy 3-4 minuty. Szybko hartujemy w zimnej wodze z lodem. Hartowanie pozwoli nam zachować piękny zielony kolor. Osuszamy i obieramy z łupin. Mieszamy z pomidorami, cebula i boczkiem. Na konie posypujemy bazylią.