Zupa pomidorowa ma
mnóstwo wersji. Od typowej polskiej na wywarze wieprzowym lub z kurczaka
zaciągniętej przecierem i gęstą śmietaną podawanej z ryżem lub makaronem po
gęsty i aromatyczny krem z ziołami. Pomysł na tą zupę zaczerpnąłem z metody
przyrządzania prostego włoskiego sosu. Minimalna ilość składników: sezonowe
pomidory, czosnek, bazylia i oliwa extra vergine. Warunek konieczny muszą być
to pomidory sezonowe najlepiej z gruntu. Zimą zupa się nie uda. Istotą smaku
jest długo trwałe smażenie pomidorów na oliwie z dodatkiem przypraw i czosnku.
Podczas tego procesu pomidory rozpadają się w swojej strukturze – zwłaszcza
skórka. Po zmiksowaniu zawarte w niej pektyny nadają puszystości i lekkości.
Zawarte cukry karmelizują się nadając zupie wyjątkowej słodyczy.
Składniki ( ok.3 litry,
4-6 osób);
-3 kg pomidorów
pokrojonych w ósemki
-1/2 szklanki oliwy
-pęczek bazylii
-9 obranych i
pokrojonych ząbków czosnku
-1 łyżka cukru
-pieprz, sól
Pomidory, czosnek, oliwę
i bazylie mieszamy razem. Wkładamy do rondla i smażymy jaka konfitury przez co
najmniej 3 godziny ciągle mieszając. Po tym czasie wszystko miksujemy na krem.
Jak ktoś lubi ostrzejsze klimaty to do smażenia dodajemy peperoncino. Zupa jest
puszysta ale może mieć grudkowatą strukturę. Zależy to od stopnia rozgotowania
i ś miksowania. Jeśli to komu przeszkadza to należy przetrzeć przez sito. Jeśli
zupa wyda się za słodka to można dodać jedną lub dwie łyżki octu winnego.