Pokazywanie postów oznaczonych etykietą burak. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą burak. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 1 listopada 2012

zupa z brukselki z kminkiem i chipsem z buraka



Brukselka jesienią poniewiera się po naszych warzywniakach. Zazwyczaj podawana jako rozgotowane warzywo do mięsa. Bardziej wyrafinowana wersja to zapiekana pod beszamelem z pieczonym boczkiem. Zdarza się również jako dodatek do zupy jarzynowej z mrożonki. Krem z brukselki z dodatkiem kminku przełamującym kapuściany smaku. Chipsy z buraka dla ozdoby zupy. Brukselka gotowana staje się słodka z charakterystycznym smakiem. Można go lekko złamać octem winny. Nie jest to zupa dla każdego ale jak ktoś lubi smak tej małej kapusty to dobra zupa na jesienne obiady.



Składniki ( 4-6 osób, 4l).
-70 dkg oczyszczonej i pokrojonej na pół brukselki
-2 duże cebule posiekane w kostkę
-10 dkg pokrojonego boczku w kostkę
-5 ząbków zmiażdżonego czosnku
-mała pora pokrojona w plastry
-2 ziemniaki pokrojone w kostkę
-łyżka kminku
-sól, pieprz, oliwa i łyżka masła
-2-3 łyżki octu winnego
Jeden burak na chipsa.



Buraka kroimy na bardzo cienkie plasterki. Rozgrzewamy oliwę. Lekko solimy. Smażymy buraki do kruchości. Odsączamy na papierze.

Wysmażamy boczek na oliwie. Dodajemy cebule i smażymy do momentu zeszklenia. Dodajemy czosnek, kminek i porę. Smażymy ok.5 min. Dodajemy ziemniaki i brukselkę. Mieszamy i dodajemy masło. Zalewamy wodą – ok.3 l. Można dodać zamiast wody bulion ale nie koniecznie. Dodajemy sól i pieprz, ocet w zależności od smaku. Gotujemy 60 min. Miksujemy. Podajemy z chipsami. Można dodać gęstej śmietany.

niedziela, 28 października 2012

barszcz ukraiński babci Anny



Barszcz ukraiński to wspomnienie dzieciństwa. Moja mama nie gotowała go. Babcia Anna, która miała lekkie skręcenie w kolorze zielonym – cały dom malowała regularnie na zielono gotowała barszcz. Pochodziła z Ukrainy spod Drohobycza więc chyba znała się na rzeczy. Była to gęsta i aromatyczna zupa. Będąc dorosły nie mogłem odtworzyć smaku. Chodził mi po głowie ale ciągle nie było to. Po wielu próbach doszedłem do istotnych składników smaku: zrumieniona cebula ( zrumienione brzegi ), mięso wieprzowe, kilka suszonych grzybów i zielona pietruszka. To buduje właściwy dla mnie smak. Polecam.



Składniki ( ok.4 litry zupy):
- 2 buraki pokrojone w kostkę
-2 marchewki pokrojone w ukośne plastry
-pietruszka pokrojona w kostkę
-10 cm białej części pora pokrojonej w plasterki
- 200 g karkówki pokrojonej w kostkę
-2-3 cebule posiekane w kostkę
- duża garść kiszonej kapusty
- 2 pomidory z puszki wraz z zalewą
-posiekane 4 ząbki czosnku
-szklanka ugotowanej białej fasoli
-3 liście laurowe
-5 ziaren ziela angielskiego
-4 suszone grzyby
-garść zielonej pietruszki
-pieprz, sól, słodka papryka, olej, łyżka masła



Cebulę smażymy na maśle i oleju do momentu kiedy będzie mocno złota – musi się lekko skartelizować. Dodajemy wtedy czosnek, grzyby, liście laurowe i ziele angielskie. Po 3 minutach dodajemy mięso i obsmażamy. Mięso powinno być lekko złote. Wtedy dodajemy warzywa, kapustę i pomidory. Zalewamy 3 litrami wody. Dodajemy: sól, paprykę i pieprz. Gotujemy godzinę na wolnym ogniu. Na koniec dodajemy fasolę i pietruszkę.