Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wędzona makrela. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wędzona makrela. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 7 kwietnia 2013

placek ziemniaczany z wędzoną makrelą



Pamiętam z dzieciństwa jak moja ciotka przynosiła do domu wędzona makrelę, która akurat zdarzyła się w sklepie. Siadaliśmy przy stole i na papierze dzióbaliśmy  po kawałku widelcem. Miły rarytas, który zdarzał się za komuny od czasu do czasu. Dzisiaj wędzona makrela jest dostępna codziennie i relatywnie tania. Ryby są zdrowo i za mało je jemy w Polsce. Dlatego warto kusić się na próbowanie  różnych jej wariantów. Zestaw z ziemniakami i zieloną pietruszką w asyście chrzanu jest interesującą alternatywą.


Składniki ( foremka 20x30cm ):
- 6 ugotowanych dużych ziemniaków,
- wędzona makrela
- jedna cebula
-2 łyżki świeżo startego chrzanu
-2 łyżki śmietany 30%
-garść posiekanej natki pietruszki
- 15 dkg sera typu oscypkowego
-bułka tarta
-oliwa, masło, pieprz, sól


Ziemniaki przepuszczamy przez prasę. Cebule kroimy w kostkę i smażymy na złoto. Makrelę obieramy ze skóry i filetujemy. Ser ścieramy na tarce o drobnych oczkach - 1/3 sera odkładamy. Ziemniaki, cebulę, ser, chrzan, śmietanę, pietruszkę z pieprzem i sola mieszamy na jednorodna masę. Dodajemy kawałki ryby i delikatnie mieszamy. Naczynie smarujemy oliwą i wysypujemy bułką tartą. Masę wykładamy w naczyniu. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni. Pozostały ser mieszamy z 2 łyżkami bułki tartej i łyżką masła. Palcami rozrabiamy masę na małe grudki – kruszonkę. Po 20 minutach posypujemy nią masę ziemniaczano-rybną. Po termo obiegiem złocimy kruszonkę. Można podać na ciepło lub zimno z sałatą.