Pokazywanie postów oznaczonych etykietą chili. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą chili. Pokaż wszystkie posty

środa, 2 stycznia 2013

żeberka w imbirowo-miodowej glazurze



Najlepiej lubię dobrze wypieczone żeberka kiedy można je lekko nożem oddzielić od kości. Ze względu  na sporą ilość tłuszczu smak ich komponuje mi się najlepiej  z ostrością imbiru i delikatną słodyczą miodu. Obowiązkowo musza mieć błyszczącą ciemną skórkę pełną aromatu.



Składniki ( 6 porcji):
-1,5 kg żeberek pokrojonych na kawałki ( tak po 3-4 kości)
Marynata:
-2 pokrojone w kostkę cebule
-4 ząbki czosnku posiekane
-3 cm świeżego imbiru pokrojonego w kostkę
-1/2 łyżeczki chili
-3 łyżki sosu sojowego
-1 łyżka miodu
-2 łyżki octu spirytusowego
-1/2 łyżeczki czarnego pieprzu
Marynatę mieszamy i zalewamy mięso. Najlepiej zrobić to w pudełku do żywności i od czasu do czasu przewracać pudełko aby marynata dobrze wszędzie dotarła. Marnujemy 24-48 godzin.
Wyciągamy mięso i oczyszczamy z stałych elementów marynaty. Wkładamy do nagrzanego piekarnika do 200 stopni. Pieczemy 2-2,5 godziny. W między czasie odcedzamy marynatę. Dodajemy kolejną łyżkę miodu i odparowujemy płyn na gęsty, kleisty sos. Pod koniec pieczenia smarujemy nim żeberka z wierzchu. Jeśli sos wyda się nam za słodki można jego smak zrównoważyć octem. Mięso powinno z wyglądu przypominać lśniące ciasto czekoladowe.

piątek, 28 września 2012

kandyzowana dynia z chili


Jadąc przez Wielkopolskę o tej porze roku spotyka się gospodarstwa z podwórzami całymi w rzędach dyni. Fantastyczny to widok pomarańczowych kul na tle jesiennej szarugi. Kiedyś widziałem, nie wiem czy istnieje jeszcze pod Środą Wlkp.  na polu stragan z wikliny w kształcie dyni. Jakiś dowcipny rolnik i zapewne miłośnik dyni sprzedawał tam swoje płody. Stragan był udekorowany dyniami ozdobnymi a wokół leżało całe pole różnej wielkości koleżanek do zjedzenia.
Jestem ciekaw ile z tych dyń jest zjadane u nas, a ile służy za dekorację na mroczne październikowe święto. Próbując wymyśleć kolejne zastosowanie dla dyni polecam dynię kandyzowaną z chili. Jest dobra jako wytrawny dodatek do płatków, można ją dodać do placka z dyni lub wykorzystam ją ze względu na walory wizualne jako dekorację pierników.


Składniki:
-szklanka pokrojonej w miarę równe kosteczki dyni
-1/2 szklanki cukru
-1/2 soku z cytryny lub limonki
-chili
-szczypta soli
- cynamon ( 2 cm kory) i goździki dla aromatu ( 5 szt.)

Z cukru i soku z cytryny robimy syrop. Pamiętamy, ze nie wolno mieszać łyżką. Należy delikatnie najwyżej ruszać garnkiem podczas rozpuszczania się cukru. Mieszanie łyżka grozi krystalizacją cukru. Dodajemy przyprawy i dynie. Na początku będzie mało syropu ale jak dynia odda sok będzie pokrywał całość. Na małym ogniu doprowadzamy do wrzenia. Odstawiamy do wystudzenia. Na sicie przesączamy syrop. Syrop redukujemy wraz z przyprawami i wrzucamy dynie. Nie gotujemy. Po wystygnięciu kolejno znowu odsączamy…Te działania powtarzamy jeszcze 2-3 razy. Wszystko zależy od stopnia dojrzałości dyni. Kostka powinna być szklista. Wtedy suszymy ja na pergaminie.

poniedziałek, 10 września 2012

zupa z dyni dla mgr Kramer


Dynia nie jest top polskim warzywem. Ale z czasem robi się coraz bardziej popularna. Chyba trochę za sprawa anglosaskich przepisów i mody na halloween. Z wygrzebanej pamięci kojarzę tylko zupę mleczną z dynią i pestki dyni do łuskania. Zupę z dyni a właściwie krem z dyni praktykuje od kilku lat. Na życzenie mgr Kramer specjalna porcja jesień 2012. Użyłem dyni dostarczonej przez Panią mgr  z bujnych ogrodów gospodarstw Puszczy Nadnoteckiej. Jeśli chodzi o gatunki dyni to należy sprawdzić pochodzenie dyni. Kupujemy tylko polskie. Często w marketach są pochodzenia obcego. Ja osobiście polecam dynie bambino. O jasno łososiowej skórce. Ze względu na nasz klimat często o lekko chropowatej skórce. Miąższ jasny o miękkiej strukturze. Raczej nie polecam dyni o pięknej śliniącej pomarańczowej skórce. Ich smak jest kiepski.

Składniki ( ok. 4 l, 8 porcji):
-200 g obranej dyni pokrojonej w kostkę ok.3x3cm
-2 duże cebule przekrojone na 4
-2 marchwie pokrojone w plastry
-5 cm. świeżego imbiru
3 żąbki posiekane czosnku
-chili, kumin
-sok z 2 pomarańczy lub szklanka soku pomarańczowego
-szklanka śmietany kremówki lub szklanka mleka kokosowego
-sok z 1 cytryny lub limonki
-oliwa, łyżka masła

Dynie obtaczamy w oliwie. Posypujemy: solą, chili i kuminem. Dodajemy marchew i cebulę. Wszystko jeszcze raz mieszamy i pieczemy w piekarniku nagrzane do 200 stopni. Dynia powinna być miękka i lekko skarmelizowana. W garnku na oliwie lekko smażymy starty imbir i czosnek. Po 4-5 min. dodajemy dynie z marchwią i cebulą. Łyżkę masła.  Przesmażamy i miksujemy na gładką masę. Dodajemy sok z pomarańczy , cytryny i kremówkę. Gęstość można regulować wywarem drobiowym. Ja osobiście lubię krem gesty. Można podać z małymi grzankami i pietruszką.