środa, 2 stycznia 2013

żeberka w imbirowo-miodowej glazurze



Najlepiej lubię dobrze wypieczone żeberka kiedy można je lekko nożem oddzielić od kości. Ze względu  na sporą ilość tłuszczu smak ich komponuje mi się najlepiej  z ostrością imbiru i delikatną słodyczą miodu. Obowiązkowo musza mieć błyszczącą ciemną skórkę pełną aromatu.



Składniki ( 6 porcji):
-1,5 kg żeberek pokrojonych na kawałki ( tak po 3-4 kości)
Marynata:
-2 pokrojone w kostkę cebule
-4 ząbki czosnku posiekane
-3 cm świeżego imbiru pokrojonego w kostkę
-1/2 łyżeczki chili
-3 łyżki sosu sojowego
-1 łyżka miodu
-2 łyżki octu spirytusowego
-1/2 łyżeczki czarnego pieprzu
Marynatę mieszamy i zalewamy mięso. Najlepiej zrobić to w pudełku do żywności i od czasu do czasu przewracać pudełko aby marynata dobrze wszędzie dotarła. Marnujemy 24-48 godzin.
Wyciągamy mięso i oczyszczamy z stałych elementów marynaty. Wkładamy do nagrzanego piekarnika do 200 stopni. Pieczemy 2-2,5 godziny. W między czasie odcedzamy marynatę. Dodajemy kolejną łyżkę miodu i odparowujemy płyn na gęsty, kleisty sos. Pod koniec pieczenia smarujemy nim żeberka z wierzchu. Jeśli sos wyda się nam za słodki można jego smak zrównoważyć octem. Mięso powinno z wyglądu przypominać lśniące ciasto czekoladowe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz