Pierwsze majowe upały. Chęć na zupę ale gorąco. Miłośnik zup. Wiec może
chłodnik na dzień dobry wiosny. Wersja z kefirem jest dobra ale, żeby otrzymać
bardziej głęboki smak proponuje dodać kremówki. W moim wydaniu jest to bardziej
sałata niż zupa. Gęsta , treściwa o głębokim fioletowym smaku.
Składniki ( 4 porcje-duże):
-2 pęczki botwiny, Korzeń obieramy i kroimy w dużą kostkę, łodygi na 2
cm kawałki, liście wyrzucamy. Korzeń gotujemy 2-3 min. w minimalnej ilości wody
i dodajemy łodygi do zblanszowania. Chłodzimy.
-pęczek rzodkiewki pokrojony w plastry
-mała kalarepa pokrojona w słupki
-3 ogórki gruntowe ( ważne) obrane i pokrojone w plastry
-pęczek koperku i szczypiorku posiekane
-litr kefiru i jeśli ktoś lubi dobry smak 150 ml kremówki ( naprawdę
warto)
-pieprz, sól, cukier, ocet do smaku
-4 jajka ugotowane na twardo
-2 piersi kurczaka usmażone i pokrojone w plastry
Mieszamy kefir z kremówką. Dodajemy warzywa i zioła. Mieszamy
przyprawiamy . Cukier i ocet ( najlepiej biały winny) powinny się równoważyć.
Doba w lodówce i wtedy jeszcze raz doprawiamy. Podajemy udekorowane kurczakiem
i jajkiem. Można zastąpić jajka kurze przepiórczymi – wtedy wersja bardziej….
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz