Rabarbar
ogrodowy (Rheum rhaponticum)
jest trochę dziwną rośliną pod względem kulinarnym. Inna
nazwa rzewień. Z dzieciństwa w czasach dawnych pijało się latem
kompot. W warunkach ekstremalnych w butelce wzięty na plaże lub wycieczkę dla
ochłody. Druga wersja to placek drożdżowy, chyba obecny we wszystkich
piekarniach. Najlepszy jest wczesną wiosną jako jedno z pierwszych świeżych
roślin do przerobu. Niektórych odstraszają w nim zawarte szczawiany ale
przecież nie jemy go codziennie na śniadanie. Chyba należy poszukać innych
zastosowań. Na pewno sprawdza się jako wytrawny dżem do mięs. Ale to może innym razem.
Składniki:
-900 g pokrojonego na 1 cm kawałki rabarbaru zasypujemy ½ szklanki i
zostawiamy na noc
-ciasto: 150g masła, 150 g cukru, 1 jajko, 250 g mąki, 2 łyżeczki proszku do pieczenia
-kruszonka: 100g stopionego masła, 100 g cukru, 100 g mąki
Robimy kruche ciasto. Mieszamy suche składniki, dodajemy mokre i starte
zimne masło. Szybko zarabiamy ciasto. Wałkujemy i rozkładamy w blasze o
wymiarach 30-40 cm lub w formach na tarty o średnicy 14 cm. Tart wychodzi ok 8
Ja lubię bardzo cienkie ciasto 4-6 mm taki wafelek. Wtedy mamy super kruche
ciasto – rozpada się podczas jedzenia. Kładziemy warstwę rabarbaru. Mieszamy
kruszonkę rozcierając w palcach i pokrywamy rabarbar. Pieczemy ok 50-60 min. w
tem. 170 stopni C. Jak kruszonka nie będzie złota to należy zrumienić termo
obiegiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz