Szparagi
sprawdzają się świetnie w zupach. Klasyka to krem ale to trochę nudne. Zupa ma
charakter rustykalny. Treściwa, bogata w smaku i wyglądu. Warzyw nie kroimy
drobno ale w duże kawałki. Maj to trochę za wcześnie na nią, brak wszystkich
młodych składników. Są jednak szparagi i dlatego musiałem ją ugotować. Jest to
zupa, którą gotuje 2 -3 razy do roku. Następnym razem jak będzie młoda;
marchewka, pietruszka, seler i groszek cukrowy. Myślę, że to za jakieś 3-4
tygodnie. Jeśli będą już młode polskie ziemniaki to można dodać kilka małych w
mundurkach.
Składniki:
- dwa udka
kurczaka
-2 marchewki,
pietruszka, kawałek selera pokrojone w kostkę
-2 ząbki
czosnku krojonego w plasterki
- 10 cm pora
pokrojone w talarki
-jedna duża
cebula posiekana
-pęczek
zielonych szparag pokrojonych na 2-3 cm
-2-3 garście
zielonego groszku ( mrożony lub w sezonie w strąkach)
-pęczek
koperku
-pieprz, sól,
po łyżce oliwy i masła
Rozgrzewamy w
garnku oliwę i masło. Udka rumienimy na średnim ogniu. Wyciągamy mięso z garnka
i szklimy cebulę na tłuszczu. Następnie wrzucamy: marchewkę, pietruszkę, seler
, czosnek i pora. Po 3-4 minutach jak warzywa wchłoną tłuszcz dodajemy mięso. Zalewamy
3 litrami wody i gotujemy ok. 40 min. Wyjmujemy mięso i obieramy. Nie kroimy mięsa
ale rozrywamy na kawałki. Do zupy dodajemy szparagi ( bez główek) i gotujemy 4 min. Na koniec
dodajemy: mięso, główki szparag i koperek. Doprawiamy sola i pieprzem do smaku.
Można podać zaciągniętą kremówką lub jogurtem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz