sobota, 2 czerwca 2012

sałata rzymska, grzanki i nieobecny parmezan - klasyka sałatka cezar


To jest jedne z wątków, który chce kontynuować. Klasyka kuchni światowej. Podobna została stworzona w 1924 w Meksyku w Tijuanie przez Cezara Cardini. Na koniec dnia stworzył dla gości sałatkę z tego co miał w barze: sałata rzymska ( bezwarunkowo), grzanki, parmezan i sos z oliwy, żółtka, cytryny i pieprzu. Trzy elementy są w tym niezbędne: sałata rzymska, grzanki i parmezan. Reszta to wariacje, które powstały potem. Chociaż w przekazach pojawiają się  dodatkowe elementy sos worcestershire i anchois. Jak było? Ponad 80 lat to wystarczający czas na nowe pomysły. To moja wersja w miarę lekka i pyszna. Nie dodałem parmezanu bo akurat nie miałem. Ale warto posypać płatkami.


Składniki ( 4 osoby):
- pęczek sałaty rzymskiej poszarpanej lub pokrojonej w paseczki
-4 pomidory pokrojone w ósemki
-ogórek szklarniowy obrany i pokrojony w plastry
-dwie piersi z kurczaka usmażona i pokrojona w plastry
-kilka plastrów boczku wysmażonych na skwarki
-garść szczypiorku
- cztery jajka ugotowane w koszulkach
-pieprz, sól oliwa i cytryna do smaku
- 4 kromki razowego czerstwego chleba grillowanego i pokrojonego na kostki


Sałatę rozkładamy na talerzy. Wokół układamy pomidory i ogórki. Na środek układamy kurczaka i jajko na szczycie. Całość posypujemy boczkiem i szczypiorkiem. Solimy i pieprzymy. Polewamy oliwą i sokiem z cytryny. Na koniec wszystko posypujemy grzankami z chleba razowego i ewentualnie płatkami parmezanu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz